Sobieski: zbawca z konieczności
Czy Jan III Sobieski popełnił błąd, ruszając na odsiecz Wiedniowi zagrożonemu przez Osmanów?
Król Jan III Sobieski umierał tak bardzo przepełniony goryczą i uczuciem rozczarowania, że nawet nie zadbał o przyszłe losy doczesnego dziedzictwa, które z pasją przez całe życie pomnażał. Skarżąc się do biskupa Załuskiego, że nie mając posłuchu za życia, tym bardziej nie zyska go po śmierci, miał wprawdzie na myśli skłóconą rodzinę, lecz słowa te jak ulał pasowały do państwa, które osierocał. Trzeba nie ustawać w miłosiernej nadziei, że Jego Wysokości w zaświatach nadal jest wszystko jedno, co się dzieje z jego spuścizną, bo inaczej król spędzi wieczność w nieustannej zgryzocie.
Spór o Sobieskiego
Ponad 330 lat po najsławniejszym sukcesie militarnym Sobieskiego, nie dość, że znieważono monarchę bardzo złym filmem o jego zwycięstwie, to przy okazji wykopano skądś stary spór publicystyczny o sens udziału Rzeczypospolitej w odsieczy wiedeńskiej. Kontrowersja to stara, zdawało się, że dawno nieżywa, przykryta pyłem jeszcze XIX-wiecznych polemik na ubitym polu. Wtedy właśnie nad świeżymi mogiłami powstańców styczniowych jęto z zapałem neofitów robić porządki w rupieciarni narodowych mitów. Akurat mit przedmurza chrześcijaństwa nadawał się do bicia jak mało który, bo sam się nadstawiał podbrzuszem mesjanistycznej naiwności. Ponadto wielu mniemanologom stosowanym, gdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta